sobota, 13 sierpnia 2011

Lubin

Pojechalam do Lublina na wesele sis. Podobno bylam tam kiedys w dziecinstwie - ale nie pamietam. W kazdym razie Lublin jest piekny, zniszczony jeszcze bardzo, ale jednoczesnie szalenie klimatyczny i taki sentymentalny troche bym powiedziala.








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz