moja mala sis wyszla za maz, za Sledzika ;-) slub byl przefantastyczny - ksiadz byl na maksa bekowy i w kosciele caly czas wszyscy sie smiali ;-) i tak byc powinno!!! a wesele...!!!!!!!!!!! super extra!!!!!! w ogole ten wyjazd byl dla mnie szalenie radosny i wesoly. cudownie bylo zobaczyc rodzinke (zapomnialam jacy sa cudowni) i poznac tych wszystkich smiesznych nowych ludzi ;-) pierwszy raz od dawna naprawde nie chcialam wracac do trojmiasta...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz