środa, 23 marca 2011

Sztokholm troszke smiechawo

IKEA - symbol szwecji :) (chyba najbardziej rozpoznawalny na swiecie :) )

tak sobie patrze, ze strasznie powaznie wyglada ta szwecja i sztokholm w poprzednim poscie. jakby nie bylo tam nic smiesznego czy bekowego!!! no wiec dzis troszke smiechawo i zabawnie :) i z przymruzeniem oka :)

to, ze skandynawia rzedzi sie swoja moda wiedzialam juz od dawna. jednak fenomen butow w panterke przekracza moje mozliwosci pojmowania rzeczywistosci :)



temat losi jest powszechny w calej skandynawii :) (ku mej radosci jako ogromnej fanki losiufff) . loski bostwie wiec w kazdej postaci :)


ponizej termometr w ksztalcie loska (oraz kota i czegos tam jeszcze)

oraz losiowy trzymak na papier toaletowy :)

co do pamiatek nasuwa sie jeszcze jedna mysl zlota - wszystkie pamiatki w skandynawii wygladaja tak samo i sa tym samym. jesli nie kupimy magnesu w oslo na bank bedzie w kopenchadze, dlugopisik widziany w sztokholmie jest rowniez dostepny w norwegii, a dunski pierniczek mozna spojonie kupic w szwecji. roznica polega zasadniczo na nie co odmiennym zabarwieniu flagi :)

kolejny skandynawski "fashion" :)

fenomenalna alternatywa dla domkow barbie - domek pipi :) !!!

zdecydowanie ojczyzna rowerow jest dania. jednak w sztokholmie tez nei brakowalo ciekawych egzemplarzy rowerow :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz